A co to Google ma obchodzić, czy na stronie jest akurat coś nielegalnego, czy nie. To nie ich zadanie. Ich produkt działać powinien w sposób w pełni zautomatyzowany i osobiście nie chciałbym, aby dobrze dopasowane do mojego pytania wyniki były pomijane / ukrywane, bo akurat jest tam coś nielegalnego. To nie powinien być problem wyszukiwarek!
A może nie trzeba ustawiać nowego prawa, tylko po prostu odstrzelić tych j$$%nych prezesów zafajdanych stowarzyszeń praw autorskich/antypirackich? Wtedy nie mieliby żadnego problemu piractwa, toczącego się na co dzień po ich główkach.
@kto_ma_potrzymac_dwie_dychy: ja bym na miejscu Google wybrał sobie tych najbardziej aktywnych muzyków, którzy domagają się swoich praw i usunąłbym ich CAŁKIEM z wyników wyszukiwania (wikipedia, youtube, wiadomości z różnych portali). Ciekawe jak by wtedy szła im sprzedaż ;D
Ale faktem jest, że czasem chcąc coś legalnie kupić trzeba przebić się przez masę linków do stron pirackich. Gdyby one chociaż działały i nie były wylęgarnią trojanów i ruskiego porno... :/
Zamiast zaostrzac prawo (czego i tak nie zrobia bo google robi i bedzie robic rzeczy po swojemu i bardzo dobrze) to moze jeden z drugim dopisze sobie magiczne slowo "buy" przed nazwa utworu i pojawia sie tak oczekiwane wyniki z amazonu...
Komentarze (49)
najlepsze
W takim razie powinno się zakazać korzystania z dróg, bo powodują wypadki.