Że też ci ludzie nigdy się nie nauczą, że z Internetem się nie zadziera, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto wyciągnie wszystkie twoje brudy... a inni to wykopią ;)
@eudialit: Hołdys cały czas nie ma pojęcia, na jakiej zasadzie działa internet. Pewnie myśli, że to jest jak z telewizją. Nowy dzień, nowy pogląd, nowa historia. Nie zdaje sobie sprawy z tego, że w internecie można szybko prawdomówność człowieka zweryfikować i jeszcze szybciej go z tego rozliczyć.
Jest przeciwko piractwu, sam piraci.
Skarży się o nazywanie go $@!!em, a sam innych tak
Prawdę powiedziawszy to warto tu przypomnieć ile polskich firm komputerowych powstało na przemyconych z Berlina Amigach, podzespołach, dyskach, pamięciach itd. To były czasy pionierów jak podbój Dzikiego Zachodu. Nie istniały odpowiednie przepisy, nie wiadomo było jakie prawo stosować a panowała (dobra) atmosfera brania spraw w swoje ręce (czytaj - brania odpowiedzialności za własne życie a nie czekanie na zapomogę od dobrego państwa). Rzeczywiście to były czasy, że "pierwszy milion trzeba ukraść" :))
@kubatre1: Baa, sam pamiętam jak jeździłem z dyskietkami do warszawskiej Stodoły, aby całkiem legalnie kupować pirackie gry. :) Ale to było jakieś 10-15 lat przed akcją piracenia w wykonaniu Hołdysa.
@Trzesidzida: Jeżeli nie wszystko jest prawdą to znaczy, że ty też możesz kłamać co za tym idzie wszystko jest prawdą co oznacza, że jednak nie wszystko jest prawdą, czyli mogę nie mieć racji.
Komentarze (124)
najlepsze
Jest przeciwko piractwu, sam piraci.
Skarży się o nazywanie go $@!!em, a sam innych tak
http://i42.tinypic.com/208bhjc.jpg
http://img42.imageshack.us/img42/5114/imag0207q.jpg
http://img821.imageshack.us/img821/6784/imag0204vy.jpg