@darco3: Ja mam niepotwierdzone informacje, że w TVN pracuje banda idiotów.
Mam również niepotwierdzone informacje, że kolebką TVN są służby specjalne PRL.
Mam również niepotwierdzone informacje, że zwrot "niepotwierdzone informacje" będzie teraz uniwersalną wymówką, żeby przepchnąć dowolne kłamstwo w dowolnym miejscu.
1. "Jak nie wylądujemy, to mnie zabiją" - jeśli te słowa są prawdziwe, to należy je rozumieć w następujący sposób: Otóż oddają one napięcie jakie towarzyszyło załodze w trakcie feralnego lotu. Załoga zdawała sobie sprawę, że czas nagli i wybór innego lotniska prowadzi bezpośrednio do nieobecności pasażerów na uroczystości. Mówiący te słowa nie obawia się, że go faktycznie ktoś życia pozbawi, obawia się op!$%@%@u. Jest to jego przypuszczenie ( w
Mnie zawsze rozkłada akcentowanie wyrazów przez komentujących materiały w Faktach. Przypomina trochę stare kroniki z PRL. Takie naciskanie z emocjami na niektóre sylaby, szczególnie gdy coś trzeba napiętnować. Jakby tłumaczyli idiocie.
@darco3: Do tego odpowiednia oprawa muzyczna i pokazywanie wydarzeń jak w zajawce jakiegoś filmu sensacyjnego żeby materiał skutecznie oddziaływał na emocje. Nie odkryję ameryki stwierdzając że taki sposób ukazywania rzeczywistości może być szkodliwy dla psychiki.
To bardzo często spotykany błąd. Chyba na tyle często, że większość osób już nie zna prawdziwego znaczenia spójnika "tudzież".
Osoby pragnące popisać się bogatym słownictwem często wtrącają swoje "tudzież" w wypowiadane zdania, przekręcając w sposób zabawny swoje intencje.
Pewna kulturalna dama oświadczyła, że "pragnie na wieczór założyć suknię tudzież jakąś czarną spódnicę". Biorąc pod uwagę, że słowo "tudzież" oznacza tyle co "i", "oraz" musiała wyglądać dość cudacznie na przyjęciu
Komentarze (211)
najlepsze
LK: - Protasiuk wyp!!@$$!aj. Ty Grzywna też. Stójcie i się uczcie, jak lądują debeściaki.... Błasik! Błaaasik....
B: - Ta je predencie panie....
LK: -Siadaj, k!!$a i pasy zapnij, lądujemy.
B: - Ta je... tylko flaszkę dokończę.
(niezrozumiałe)
LK i B: - Banzaaai!!
albo : jak mnie wylądują, to ich zabiję.
To jest własnie tok rozumowanie tvn :] Powinni zmienic tą ramówke na "Gówno prawda, całą dobe " :] Szukanie sensacji na kazdym kroku :]
Mam również niepotwierdzone informacje, że kolebką TVN są służby specjalne PRL.
Mam również niepotwierdzone informacje, że zwrot "niepotwierdzone informacje" będzie teraz uniwersalną wymówką, żeby przepchnąć dowolne kłamstwo w dowolnym miejscu.
Dobra robota i ten usmiech Millera - jakby on sam wymyslil by to mediom podac:/
1. "Jak nie wylądujemy, to mnie zabiją" - jeśli te słowa są prawdziwe, to należy je rozumieć w następujący sposób: Otóż oddają one napięcie jakie towarzyszyło załodze w trakcie feralnego lotu. Załoga zdawała sobie sprawę, że czas nagli i wybór innego lotniska prowadzi bezpośrednio do nieobecności pasażerów na uroczystości. Mówiący te słowa nie obawia się, że go faktycznie ktoś życia pozbawi, obawia się op!$%@%@u. Jest to jego przypuszczenie ( w
@Krynica_Madrosci: Jak jeden pilot zdecydowal zeby nie ladowac w Gruzji, to go Gosiewski chcial postawic przed trybunalem stanu.
Osoby pragnące popisać się bogatym słownictwem często wtrącają swoje "tudzież" w wypowiadane zdania, przekręcając w sposób zabawny swoje intencje.
Pewna kulturalna dama oświadczyła, że "pragnie na wieczór założyć suknię tudzież jakąś czarną spódnicę". Biorąc pod uwagę, że słowo "tudzież" oznacza tyle co "i", "oraz" musiała wyglądać dość cudacznie na przyjęciu
Słownik języka polskiego
Ja uwielbiam natomiast używanie "bynajmniej" jako "przynajmniej" ;)