DLA NIEOBEZNANYCH: Jak ktoś ścina zakręt z pominięciem bandy to wcale nie jedzie szybko. Po to są bandy, żeby właśnie móc szybko pokonać zakręt. Kolejna rzecz to kurz/błoto/kamienie/cokolwiek co opony >2,5" podrzucają w ogromnych ilościach... Tylko miejscami śmigają w miarę szybko. Widać dokładnie, jak miejscami się prawie zatrzymują. Do "insane speed" im było badzo daleko.
A więc trasy musiał być dobrze przygotowane i przede wszystkim bezpieczne, a ta tutaj jak dobrze się przyjrzeć, to nie wygląda na specjalnie profilowaną, a mówienie, że jechali pomału, bo nie jeździli po bandach, to jest żart, zwłaszcza, że tych band po prostu w wielu miejscach nie ma
Wiesz, niby tak, ale tam był różne przeszkody w postaci ludzi, a te góry, to nie zwykłe górki jak na tym filmiku co podałeś. Gdyby taki wypadł z zakrętu to nie zatrzymałby się na najbliższym drzewie tylko pewnie dopiero jakieś 200 metrów niżej
keidys sie wybralem doa lasu z bratem na grzyby oczywiscie rowerem.Brat miał górala ja miałem 7 letniego składaka.W owym lesie jest piekna górka.No to zabawiliśmy się w downhill.Przy predkosci ok 40km/h.j$%łneło mi się łożysko i spanikowałem co skutkowało tym, że wyskoczyłem z roweru i odziwo nic mi się nie stało nie liczać rozdartej garderoby.Rower pokonał 5m przez gęste krzaczory i wylądował na drzewie z przebitą oponą.To było straszne.Do dzisiaj mam lęk jadąc
Komentarze (97)
najlepsze
btw. gwizd oznacza "pierwszeństwo przejazdu" ?
Jak ktoś jest zainteresowany, to niech sobie ściągnie cały film http://www.youtube.com/watch?v=vbKaQtY78kY&feature=related Ci goście definiują na nowo słowo