są baterie pozwalające na przejechanie 800 km
![są baterie pozwalające na przejechanie 800 km](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_7JhbMFNiKEby8E0pIHmZaxnxGGm9mU4k,w300h194.jpg)
Naukowcy z USA opracowali baterie do samochodów elektrycznych pozwalające im na przejechanie 800 km na jednym cyklu ładowania-rozładowania - poinformował New Scientist.
![margitsziget](https://wykop.pl/cdn/c3397992/margitsziget_RTMjLGTLO5,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 75
Naukowcy z USA opracowali baterie do samochodów elektrycznych pozwalające im na przejechanie 800 km na jednym cyklu ładowania-rozładowania - poinformował New Scientist.
Komentarze (75)
najlepsze
Ciekawy pomysł z tą akcyzą na wytwarzanie prądu na własny użytek. Już widzę nagłówki gazet - "Rowerzysta-kryminalista zatrzymany! Nie odprowadzał akcyzy od produkcji prądu w dynamie!"
Kiedyś też taki typ rozumowania przedstawiałem, a teraz myślę, że akcyzy na prąd produkowany na własny użytek nie dowalą. Ale zrobią taki system koncesji i pozwoleń, że wyjdzie na jedno czy zapłacisz raz za koncesję czy 30 lat za akcyzę :)
Przykład:raspberry pi
Powoli przypomina mi to dzisiejszą walkę na smartphony. Liczy się procesor, ilość ramu, wielkość ekranu, a pewnie już niedługo będzie montowana na szeroką skalę oddzielna karta graficzna. Co z tego jak takie urządzenie trzeba ładować noc w noc?
Podobnie jest z laptopami. Z niecierpliwością czekam aż zaczną produkować laptopy bez czytników DVD (według mnie to nastąpi już niedługo) i zyskana przestrzeń będzie wykorzystana właśnie na źródło zasilania, które pozwoli na cały dzień pracy bez kabli.
Ah,
Edit:
co do ładowania baterii w samochodach, jak na razie argumenty polegają na "długo się będą ładować". A może lepiej zamiast ładować akumulatory, wymieniać rozładowane na naładowane na stacjach? Oczywiście wiem, że akumulatory się starzeją/niszczą, ale przy odpowiednim sprzęcie dałoby się
@Lokomotywka: No, bateria po pewnym czasie puchnie i odkształca obudowę tworząc miejsce dla kolejnej baterii. Genialne rozwiązanie!
Obecnie akumulatory litowe kosztują 10-15 razy więcej niż prąd który będą w stanie przechować w całym swoim życiu (wszystkie cykle ładowania) a to oznacza, że amortyzacja akumulatorów podczas jazdy na prądzie kosztuje kilka razy więcej niż jazda na benzynie.
Na razie od akumulatorów litowych bardziej opłacalne są niklowe mimo, że mają mniejszą pojemność w przeliczeniu na
Np elektroliza + ogniwa wodorowe, wprawdzie podczas takiego cyklu ponad 80% energii jest tracona to i tak bardziej się to opłaca od stosowania akumulatorów bo ogniwa paliwowe się prawie nie zużywają.
A na krótki czas najlepsze są kondensatory - szybko się ładują i wytrzymują miliony (może nawet miliardy) cykli ładowania. Wprawdzie dość szybko się same rozładowują więc za daleko się
Zanim taka jazda będzie opłacalna poczekamy... kilka lat, aż za 1 litr będziemy musieli wybulić tyle, że nawet prąd będzie tańszy...
ps. Akumulatory litowe mają
To też ale Tesla Roadster ma całkiem mocny silnik - 185 kW czyli niemal 250 koni.
http://motoryzacja.interia.pl/raport/dakar-2012/news/pierwszy-elektryczny-samochod-na-trasie-dakaru,1742517,7855
EDIT: swoją drogą, informacja nieprawdziwa, bo li-air nie ma i jeszcze trochę nie będzie, jest tylko sam koncept.