Wpis z mikrobloga

@JaTubagno: Aż poczułem kłucie w okolicy portfela jak zobaczyłem ceny.

W każdym razie, pogrzebałem trochę i chyba chodziło mi o pullipy. Co prawda też kosztują tyle, że życie bym sobie za to na nowo ułożył, ale w porównaniu do dollfie to są naprawdę tanie ;P

Ta jest na przykład słodziutka :3
  • Odpowiedz
@spatsi: W tych laleczkach cały bajer ma chyba polegać na tym, że mają wymienne części, łącznie z fryzurą i makijażem. Możesz sobie stworzyć dowolną wersję, ale to nie są tanie rzeczy.

Od biedy mógłbyś poszukać "używanej" xD
  • Odpowiedz
@JaTubagno: Nie no, używanych nie chcem ( ͡° ʖ̯ ͡°) Taką moją ostateczną zachcianką byłoby pewnie coś takiego, ale to chyba jak już będę zarabiał te słynne 15k i będę mógł sobie pozwolić na #!$%@? kasy na głupoty xD

Ogólnie strasznie śliczne to wszystko, tylko czemu takie cholernie drogie? :<
  • Odpowiedz
@spatsi: Wydaje mi się, że wszystkie są ręcznie wykonywane. Nie wiem nawet czy te lepsze wersje nie mają naturalnych włosów przypadkiem. Takie małe figury woskowe Tussauds. Zawsze możesz zgłębić tajemną sztukę ich wykonywania i sobie taką zrobić. Pomyśl co przyjdzie szybciej - 15k czy nauka robienia laleczek :D
  • Odpowiedz