Wpis z mikrobloga

To był #!$%@? najgorszy i najdłuższy powrót do hotelu tutaj. Nie dość że gość chyba chciał się zabić (mnie przy okazji też) jeżdżąc non stop pod prąd pod jadące auta, to stawał koło 20 razy i wykonał (z mojego telefonu) z 5 telefonów do hotelu z pytaniem o drogę. Na koniec #!$%@? jeszcze miał czelność zapytać o jakiś dodatek bo długo to zajęło. No myślałem że zajebe. #szwagierwtajlandii. A pod #szwagiercarspotting dodam potem coś z dzisiaj (F430, tuned GT-R R35, Camaro SS i kolejny Lotusik (oczywiście wszystko na jednym parkingu).

Jak odpocznę to planuję ruszyć nocą znów do centrum, albo Pat Pong, albo Khao San Rd. Chyba że uznam że brak mi sił, żeby z tymi #!$%@? wracać. #szwagierwpodrozy
  • 5