Wpis z mikrobloga

#nba Dobra, kujmy żelazo póki gorące

Nic się jeszcze wielkiego nie będzie działo przez następne 10 dni, więc robimy nasz top25 (powiedzmy) graczy w lidze. Wybierać będziemy po 5 (no chyba że chcemy 10, byłoby ciekawiej) zawodników na każdej pozycji przyznając punkty za poszczególne miejsca. Roboczo przyjmijmy więc punktację od 1 do 5 punktów. Oceniamy wg własnego uznania, ale punktem wyjściowym jest ogólna wartość zawodnika jako całokształt (ciężko to jakoś opisać, każdy chyba wie o co chodzi). Podejście do aktualnej formy fizycznej zawodnika jest dowolne, ale na litość boską nie róbmy sobie jaj jak na 6g i sklasyfikujmy gdzieś MVP pierwszej części poprzedniego sezonu regularnego, który obecnie leczy podwójne złamanie nogi

Na początek zaczynamy więc z pozycją numer 1. Oceniamy tu i teraz, nie lekceważymy żadnej umiejętności, jeżeli ktoś twierdzi że najbardziej u rozgrywającego ceni kreowanie kolegów i nic nie jest blisko, to może wybierać tych pass first, tylko oczywiście niech robi to z głową

Ostatnia rzecz, czyli klasyfikacja graczy wg pozycji. Umówmy się każdy mniej więcej zna pozycję przypisaną do każdego zawodnika, więc po prostu nie utrudniajmy. Żeby się nie okazało że James wygrał na 4 pozycjach

Żeby było łatwiej to zacznę, wg punktacji, a nie pozycji w rankingu

1 Mike Conley, bo jestem fanem i nie mogłem dać tutaj człowieka, który jest ręcznikiem w obronie (Kyrie, Lillard). Po to jest pozycja za jeden punkcik, by doceniać underdogów. Najbardziej underrated rozgrywający w lidze

2 Tony Parker, nigdy nie byłem jego wielkim fanem, ale trzeba go docenić

3 Steph Curry i nie muszę tego nawet komentować

4 Russell Westbrook, miałem go dać pierwszego, ale nie przeszło mi to przez palce. Uważam, że gdyby grał u jakiegokolwiek trenera z przynajmniej górnej połówki coachów, to byłby pierwszy. Niestety playbook Brooksa kończy się na "masz Russell, zrób coś" i przez to muszę postawić na przehype'owanego Paula. Cierpię

5 Chris Paul, uwielbiam go, ale nie potrafię już uznawać za numer 3 w NBA. Podobno genialny lider, ale nie kupuję tego, że tylko i wyłącznie przez kontuzje i pech nie jest w stanie przez 3 sezony przejść z Clippers drugiej rundy. Ten rok go pogrążył, a konkretnie świetny Blake i seria z Thunder. Niestety looser, dalej cierpię

Przy okazji potagujmy to jakoś, więc otwieram tag #nbarank, pod którym można o tym podyskutować. Liczę że na głodzie sklecimy coś fajnego

Czekam na komentarze, nowe pozycje będą się pojawiać nieregularne, bo kto go tam wie jak mi się wrzuci
  • 6
@Vojtazzz:

Czyli chcesz dać Georga? On nie ma nogi w tej chwili :>

sg będzie ciekawe ;-) bieda straszna.

1 Goran Dragic, miał wybitny sezon (imho borderline top 10) 4 PER wsród pg w poprzednim sezonie licząc Westbrooka, do tego .604% TS (minimalnie gorszy tylko od Currego), Suns robili z nim + 10 pkt jak był na parkiecie. 1 pkt bo nie wierzę, że może coś takiego powtórzyć (i nie ma
@Vojtazzz:

No cóż, warto dorzucić swoje 5 groszy ;D

Nie zagłębiałem się w szczegółowe statystyki, więc moje top5 jest mocno zależne od tego ile zobaczyłem meczy z udziałem poszczególnych grajków.

Mój gust jest też lekko spaczony tym, że uwielbiam rzuty za 3 punkty.

1. Kyrie Irving, potrafi strzelić soczystym crossoverem (że samemu odczuwam ból w kostkach), genialne wejście pod kosz, przy obecnych partnerach rozwinie skrzydła w kwestii gry partnerskiej.

2. Tony
@Vojtazzz:

5pkt. Mimo wszystko Chris Paul. Nie widzę zawodnika, który indywidualnie byłby lepszy. Brakuje mu tylko sukcesów drużynowych. Może w tym roku?

4pkt. Steph Curry. Po prostu kocham gościa. I życzę mu jak najlepiej. I przyszłości w Lakersach ( ͡° ͜ʖ ͡°).

3pkt. Rusell Westbrook. Często krytykowany za idiotyczne decyzje, ale to mimo wszystko świetny zawodnik. Potrzebny mu lepszy trener, który nauczy go panować nad sobą i