Wpis z mikrobloga

@enemydown: No cóż, ja tego zdjęcia nie wrzuciłem. Masz po prostu pecha. Trzeba nie wojować z każdym. Mnie też ma wielu ludzi na fejsie i co z tego? Jakby ktoś wrzucił moje zdjęcie? Pf. Boże.. przystojny jestem i nie przeszkadza mi to.
@enemydown: Poza tym muszę się z tobą zgodzić. Zrobił źle. Podał twoje zdjęcie do neta nikt by tego nie chciał. Ja bym dla świętego spokoju napisał do administracji ale jak chcesz iść wojenną ścieżką to twoja sprawa ;)
@Deszcz_kotletow: No ja też nie, ale jak ktoś nie umie dbać o swoją anonimowość to tak ma. Nie można być pewnym dojrzałości wszystkich użytkowników internetu i rozpowszechnianie swojego wizerunku wśród ludzi których się nie zna to skrajna głupota.
@FilipChG: Ja jakoś niespecjalnie dbam o anonimowość. Po prostu nie prowokuje innych do znajdowania mnie w "realu" czy moich fotek (o ile jakieś w ogóle są podpisane moim imieniem/nazwiskiem/nickiem).
@Mikolah: Mnie wystalkowano raz na wiszą, ale tylko numery telefonu i maile, nigdy zdjecia procz tych ktore sa na wyciagniecie reki. Nie burzylem sie na to nigdy, tylko smialem, gdy posadzali mnie o bycie kucem (ktos na fotoblogu ma konto z moim nickiem).