Wpis z mikrobloga

Drogie Miraski!

Kupiłam nowego laptoka i mam pytanie o ładowanie baterii. Sprzęcik to SNSV ( ͡° ͜ʖ ͡°) i niestety zabudowali mi tę baterię i nie jest wyjmowalna. Jak obchodzić się z tym ustrojstwem? Zużywać, aż dojdzie do 10% i ładować, czy być non stop pod prądem?

#pytanie #laptop #komputery #pomuszcie
  • 13
  • Odpowiedz
@antylopka: Przy pierwszym włączeniu oczywiście rozładować baterię do końca. Później ładujemy do 100% i używamy laptopa pod prądem. Poleca się żeby raz lub dwa razy na miesiac rozladowac baterie przy normalnej pracy.
  • Odpowiedz
@malarz_marek: ale w przypadku, gdy nie musi faktycznie z niej korzystać ciągłe rozładowywanie prawie do końca i ponowne naładowywanie jest zbędne, gdyż każda bateria ma określoną liczbę cykli.
  • Odpowiedz
@Pustulka: czyli jak laptop non stop stoi na biurku, a raz na tydzień, dwa będzie używany w innym miejscu, to ma stać non stop z kabelkiem? a tylko na okazyjnych wyjściach spuszczać go z łańcucha?
  • Odpowiedz
@malarz_marek: Przecież to zależy w głównej mierze od stopnia zużycia, a nie czasu, oczywiście ubędzie jej samoistnie trochę z pojemności, ale nie tyle co podczas używania, więc sam czas bez korzystania ma w porównaniu do niego marginalne znaczenie.

@antylopka:

Na biurku jak masz akurat prąd w domu to lepiej tak, bateria i tak nie jest ładowana gdy ma 99 czy 100% tylko dopiero po pewnym spadku.
  • Odpowiedz