Wpis z mikrobloga

@fakdesystem: kiedys jak szukalismy dupy na kawalerski znajomego to zawedrowalismy na spotkanie z przyszla tancerka pod akademik. kobita 7/10 wyszla, przedstawila sie i cos takiego: -chlopaki ale ja nie potrafie za dobrze tanczyc...

-spoko dasz rade, 2-3 tance, wszyscy beda pijani

-a ilu was bedzie ?

-siedmiu

-to nie moge kazdemu loda zrobic?

Niestety, przez lzy podziekowalismy i zamowilismy dwie ukrainskie tancerki co nawet na imprezie zostaly