Wpis z mikrobloga

@japer: ale o ketchupie do tego, to Ty nie zapominaj :D

natomiast mój wujek Andrzej wygląda jak Ajatollah i tylko czekam na to, aż będzie chciał gdzieś polecieć, bo jestem ciekawa, czy przepuszczą go bez jakichś większych kontroli na lotnisku :D
@osaaldona: Nie no, wyglądam jak typowy człowiek, co by tu dużo mówić.

A mnie to każdy poznaje, bo zbytnio daję się poznać. Coś jak umiejętność bycia znanym. Nie wiem, jak to nazwać. Po prostu gdziekolwiek bym nie był, to ktoś mnie zna po czasie. :D