Wpis z mikrobloga

@Pismak: @Hatchyk: @donOGR: @Sieniu: @Artron:

A ja mu się wcale nie dziwie. To tak jakbyście przygotowali jakiś program, a tu nagle współpracownik po cichaczu #!$%@? Ci go i sprzedaje bez twojej wiedzy jakiejś firmie, po czym okazuje się, że to majstersztyk i tylko czeka na telefon od Microsoftu. A ty, jedyne co możesz zrobić to rzucać #!$%@?, bo wszyscy inni mają w dupie, że to twoje dzieło.