dlu dlu 26.09.2014, 08:18:23 24 + Po nocy poślubnej matka pyta córkę: - No i jak córeczko? Ile razy było dzisiaj w nocy? - Dwa razy mamusiu... Następnego ranka to samo pytanie. - Dzisiaj mamusiu było sześć razy... Po następnej nocy było szesnaście, a po jeszcze jednej dwadzieścia osiem. Zaniepokojona teściowa wzywa więc zięcia na rozmowę. - Kochany zięciu, jak tak dalej pójdzie, to mi córkę zajeździsz! - Ale o co mamusi chodzi? - No, po nocy poślubnej było dwa razy, później sześć, szesnaście,a teraz dwadzieścia osiem razy... - Aaa... Niech się mamusia nie przejmuje. Ona liczy "tam" i"z powrotem"... #suchar
lisu1989 lisu1989 26.09.2014, 11:36:20 0 + @mortt: prawik po ślubie mógłby dojść po dwóch ruchach, co w tym dziwnego, no tak zapomniałem, każdy rucha po dwie godziny tak, że partnerka nazajutrz nie może chodzić
- No i jak córeczko? Ile razy było dzisiaj w nocy?
- Dwa razy mamusiu...
Następnego ranka to samo pytanie.
- Dzisiaj mamusiu było sześć razy...
Po następnej nocy było szesnaście, a po jeszcze jednej dwadzieścia osiem.
Zaniepokojona teściowa wzywa więc zięcia na rozmowę.
- Kochany zięciu, jak tak dalej pójdzie, to mi córkę zajeździsz!
- Ale o co mamusi chodzi?
- No, po nocy poślubnej było dwa razy, później sześć, szesnaście,a teraz
dwadzieścia osiem razy...
- Aaa... Niech się mamusia nie przejmuje. Ona liczy "tam" i"z powrotem"...
#suchar