Wpis z mikrobloga

Mircy z #krakow

ma ktoś może do oddania kotkę, (za symboliczną czekoladę) lub zna kogoś, kto ma? Maksymalnie trzy, cztery miesięczną.

Babcia mieszka na wsi i jako że zima się zbliża, to poszukuje kogoś, kto by jej potowarzyszył w długie, chłodne, zimowe wieczory. Koniecznie kotka, ponieważ ostatnio był kocur i bardziej niż pilnowaniem domu przed myszami interesował się dziewczynami z sąsiedztwa. Dziękuje w imieniu babci (81letniej).

#koty
  • 8
@katarzynkaN

tam też się skieruję nie otrzymawszy uprzednio pomocy na mirko

@Ginden

Z doświadczenia wiem, że kocur po kastracji jest o wiele bardziej osowiały, niezdarny, nieenergiczny, aniżeli przed kastracją. Dlatego na wsi raczej nie praktykuje się takich zabiegów. Kot ma być pełen energii, libido i sił witalnych, coby wszędzie go było pełno.
@niunix:

kocur po kastracji jest o wiele bardziej osowiały, niezdarny, nieenergiczny, aniżeli przed kastracją. Dlatego na wsi raczej nie praktykuje się takich zabiegów. Kot ma być pełen energii, libido i sił witalnych, coby wszędzie go było pełno.


To ciekawe, na studiach mnie o tym nie uczyli a sama doświadczenie też mam, prócz gabinetowego. Kot po kastracji, przede wszystkim NIE znaczy terenu, jest bezpieczniejszy (nie wdaje się w bójki) oraz nie pójdzie