Wpis z mikrobloga

@Sandovan: jako handlock pali karty, jako rogue zaczyna przypadkowo bić miniony i ciągnie karty na końcu xD

użył coin na drake a w następnej turze nie mógł nic zagrać xD bo gianty kosztowały o 1 za dużo
@Floki: no ok. co do top legend to mozna powiedziec ze wkladaja jakastam innowacje. ale takie turnieje gdzie wybierasz 4najlepsze decki [niech zgadne ze kazdy ma po hunterze locku i druidzie] mija sie z celem. jest to wielki randomfest - jaka karta ci dropnie.

fakt oglada sie to fajnie, jasne zasady, ale competetive w tym nie ma zadnego. cs/lol/dota/sc2 sa o wiele bardziej wymagajace
@schopen2: Na niektóre ruchy to nawet ja bym nie wpadł, a grajkiem jestem mocno zawyżając samoocenę średnim. A najgorsze, że RDU dał się wciągnąć w ten cyrk. To powinno być szybkie 3:0.
@rdy: To w ogóle wyglądało, jakby grał pierwszy w HSa. Serio, sam bym się dobrym grajkiem nie określił, ale doliczyłbym się 10 kart i domyślił, że następną mi spali. Albo nie marnował jednego z dwóch koniecznych elementów do komba na jakieś absurdalnego taunta w mirror locku. I tak dalej... BTW. Stonetusk Boar w Miracle u Firebata w tej chwili, StrifeCro aż odrzuciło od monitora xD
@Piter232:

W ogóle ramp druid to jest strasznie słaby wybór na control pala, postawi się swoje kloce i equality gg. Nie wiem co tam miał za warriora, ale jak typowy legend warrior to lepiej by to chyba poszło