Aktywne Wpisy
![Canzone_](https://wykop.pl/cdn/c0834752/8586fff58221d3c1f3525193cccacf9dfbb590c1e752e7c81b497a008e3db4e6,q60.png)
Canzone_ +236
Wy chyba nie ogarniacie, że Baxton zapłacił Olce za milczenie i Konop musiał usunąć z filmu materiały, które od niej dostał. Była też druga dziewczyna "od Boxdela", która się wycofała. Może Wardęga mówiąc coś o mocniejszych rzeczach na niego, miał na myśli to, czego ostatecznie w tym filmie Konopa nie zobaczyliśmy.
#famemma
#famemma
Potifara +99
Odrażające jest to, że tak spora część polskiego internetu jest w stanie bronić Michała „Boxdela" Barona. Nie mogę na to patrzeć. Przedwczoraj napisałem tutaj wpis zakończony „I pamiętajcie. Nie zostaje się wyrzuconym z własnego kilkudziesięciomilionowego przedsiębiorstwa na podstawie dwóch screenów." Dlaczego?
Bo najważniejsze osoby w federacji FAME widziały pewne rzeczy. Rzeczy, które teraz są dowodami i aktualnie znajdują się w prokuraturze. To te same rzeczy, które zostały zablokowane odnośnie publikacji ich w
Bo najważniejsze osoby w federacji FAME widziały pewne rzeczy. Rzeczy, które teraz są dowodami i aktualnie znajdują się w prokuraturze. To te same rzeczy, które zostały zablokowane odnośnie publikacji ich w
To nie lada sztuka uchwycić pełnię emocji, jaka widoczna jest na tej fotografii. Niezwykle sugestywne miny i gesty dzieci odzwierciedlają strach, przerażenie i ogromne zdziwienie. Przed ich oczyma rozgrywa się coś nie tylko zaskakującego, ale też naprawdę wstrząsającego. Co takiego mogło wzbudzić tak duże zainteresowanie dzieci, na co one patrzą? Odpowiedź na te pytania może być dość nieoczekiwana...
Niezwykle czarująca fotografia została wykonana w Paryżu 51 lat temu, dokładnie w 1963 roku. Park Montsouris, gdzie zrobiono zdjęcie, rozciąga się na terenie 15 hektarów i jest jednym z największych terenów zielonych w południowej części miasta. Jest też jednym z najczęściej odwiedzanych przez Paryżan miejsc wypoczynku, którzy do dzisiaj chętnie przychodzą tutaj z dziećmi. W tym bardzo lubianym parku także w latach 60. mogła znaleźć się rozrywka dla najmłodszych, jak choćby teatrzyk kukiełkowy na świeżym powietrzu. Ogromne zdziwienie dzieci, ich postawa wyrażająca cały wachlarz emocji, dotyczy więc niepozornego teatrzyku. Czy jednak tak niepozornego? Przed oczyma dzieci rozgrywa się nie byle jaka scena. Chodzi o przedstawienie "Święty Jerzy i smok". Moment uchwycony na fotografii dotyczy konkretnego momentu opowieści. W chwili, kiedy zostaje zrobione zdjęcie, dochodzi do bardzo ważnej sceny - zabicia smoka.
Genialną i niepowtarzalną chwilę uchwycił na zdjęciu Alfred Eisenstaedt, światowej sławy fotograf. Co takiego powiedział o momencie wykonania zdjęcia?. Jak podaje amerykański magazyn "Life" Eisenstaedt wspomina to tak: "Dużo czasu zajęło mi wybranie odpowiedniego kąta do zrobienia zdjęcia. Ale najlepsza fotografia, to ta, która powstała w kulminacyjnym momencie. Zawiera w sobie emocje dzieci, które krzyczą: "Smok jest zabity!". Tego rodzaju chwile trwają często bardzo krótko. Mój mózg nic nie rejestruje, reagują tylko moje oczy i palec. Naciskam spust migawki".
Jak się okazuje, ten fotograf ma związki z Polską. Urodził się bowiem na terenie Cesarstwa Niemieckiego, a konkretnie w Dirschau, czyli Tczewie, w 1898 roku. źródło
#historiajednejfotografii #fotohistoria #fotografia