Wpis z mikrobloga

@marek_antoniusz: Jestem ekspertem

Na początek geolog na podstawie swojej wiedzy zakłada przypuszczenie gdzie były dobre warunki na odłożenie się danego minerału lub surowca np. na podstawie skłał jakie są widoczne na powierzchni taki diament występuje przeważnie w skale zwanej kimberlitem. Poźniej robi się odwierty na głębokość kilkuset metrów oraz ostatnio używa się coraz częściej metody elektrooporowej, tyle że jej wadą jest że im większa głębokość to trzeba zmniejszać częstotliwość sygnału
  • Odpowiedz
@Aryo: Dziękuję. Czegoś się dowiedziałem. Rozumiem, że jest jakieś konsorcjum specjalizujące się w wydobyciu danego dobra i geologowie wysyłani są na próbne odwierty do różnych części świata, czy jest inny mechanizm działania takiego systemu?

@a231: Ucz się. Tak się udziela merytorycznej wypowiedzi.
  • Odpowiedz
Jak miałem praktyki z geomorfologii to tak się trafiło że nasz prowadzący pokazywał nam materiały z jego prac poszukiwawczych, chociaż on specjalizował się raczej w badaniu dna mórz to i inne metody nam pokazywał, było ich dosyć sporo.


@marek_antoniusz: Jaki ośrodek/uczelnia? Z ciekawości pytam :)
  • Odpowiedz
@marek_antoniusz: Cóż aktualnie miałem wszystkie praktyki w Polsce. Gdyż miałem narazie jedynie z geologii dynamicznej i geomorfologii. Geolog głównie działa w terenie dlatego na studiach od 1 roku są zajęcia praktyczne w górach świętokrzyskich, Sudetach, Tatrach i innych ciekawych z geologicznego punktu widzenia miejscach. Na trzecim roku (przynajmniej na UG) są praktyki w firmach wydobywczych lub związanych pośrednio z geologią. Są też opłacane przez uniwersytet wyjazdy nieobowiązkowe. W tym roku
  • Odpowiedz