Wpis z mikrobloga

Tym razem Yamaha YZF-R1 (Raptownego) w skali 1:12. Niestety model jeszcze nie skończony, już prawie rok nie ma aktualizacji w tym temacie, mam nadzieje, że będzie ciąg dalszy. Niemniej jednak czapki z głów.

Relację można przejrzeć tutaj:

http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=21&t=18012&start=555


#modelarstworedukcyjne #motocykle #motocykleboners #modelarstwo #yamaha #raptowny
źródło: comment_DWuV4H8NWF3Kg8aq4rIL5URqSltWNyis.jpg
  • 7
@Tymi: wiadomo ze łatwiej byłoby złożyć prawdziwe, znając sporo modelarzy sadze ze Ci mistrzowie tego hobby mogliby sobie poradzić i z silnikiem.

Patentów na różnego rodzaju części jest dużo i kazdy modelarz ma swoje. Pamiętam jak kilka lat temu kupowałem w aptece ponad 100 igieł do szczykawek. Mina aptekarza bezcenna.
@Tymi: Wiesz, pewnie czytałem z czego to zrobił, śledziłem tą relację od początku (2011 rok), na tą chwilę nie pamiętam, musiałbym wertować od nowa, tyle już tych relacji obejrzałem. Owiewkę zrobił pewnie tak samo jak samolotowcy, kopytko i okładka na zeszyt, potem do piekarnika i gotowe. Za którymś razem wyjdzie. Możliwe, że zastosował inny patent. Oponę mógł zrobić na zasadzie "iluzji", tak świetnie pomalować plastik, że imituje gumę. Modelarze to sprytne