Wpis z mikrobloga

Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.

- Gdzie panią boli? - pyta się lekarz.

- Wszędzie - odpowiada kobieta.

- Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.

Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:

- Tu mnie boli.

Następnie dotyka lewego policzka:

- O tu mnie boli.

Potem dotyka prawego sutka:

- O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta.

Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:

- Czy Pani jest naturalną blondynką?

- Tak.

- Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec.

#suchar