Wpis z mikrobloga

Miło jest mieszkać blisko Czech ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czekolada Studentska za 24 CZK czyli 3.60 zł - naprawdę smaczna.

Ogólnie ludzie mili, jest gdzie zaparkować, wszystkie praktycznie parkingi za friko i dziur nie tak wiele, a jak droga jest to zrobiona w całości a nie łata na łacie.

Spotkałem też paru cebulaków, oburzali się, że jakaś tam czekolada 34 CZK kosztuje i oni za tyle nie kupią ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#czekolada #czechy #studentska #zakupy #cebulacontent
fstab - Miło jest mieszkać blisko Czech ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czekolada Studentska za 24 CZK c...

źródło: comment_wCY9UKUDUXtCVxaqbOskg2Yf5W8KuIUd.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@kekekeke: @kontra: jest świetna, szkoda, że takich u nas nie ma, albo jak są to za krocie.

Mało też w Czechach widuję chipsów, aspartamów itp - wiele jest zdrowej żywności.

Kupiliśmy też bułki, które smakowały jak pizza za 1,50zł
  • Odpowiedz
@kontra: dokładnie, czasem nawet za 10 CZK ( ͡° ͜ʖ ͡°) tylko za butelkę dopłacasz, ale potem wrzucasz do automatu i Ci zwróci.
  • Odpowiedz
@piotreek88: a to zależy gdzie jedziesz przez granicę - ja w Cieszynie przejeżdżam.

Więc powiem Ci na podstawie tej miejscowości.

Przy granicy handlują Chińczyki oraz Polacy, którzy chcą dorobić, także jest
  • Odpowiedz
@fstab: w sobotę byłem w Szklarskiej Porębie i tam przechodziłem. W sklepie przy granicy za czekoladę zapłaciłem 7,5 zł mała, duża 11 chyba, nie pamiętam. Piwo kupiłem w tym markecie i ceny raczej ok, za pilsnera wyszło 3,75. Market nazywał się norma, czy jakoś tak.

Ogólnie, to znów muszę się wybrać do pepików po zapasy, ale to już w Głuchołazach, bo tam mam najbliżej i z tego co pamiętam to
  • Odpowiedz
@piotreek88: Warto pojechać dalej, tam gdzie są sami Czesi. Dogadasz się, w Tesco są samoobsługowe, a też zobaczyć na wyświetlacz i wyliczyć nie ma problemu.

A ceny są sporo niższe, przy granicy zawsze drożej bo Polacy jadą po towary, których nie ma u nich, także mają zarobek.
  • Odpowiedz
@fstab: Z zakupami za granicą nie mam problemów, bo i we Włoszech, Niemczech, Holandii czy Austrii się dogadywałem bez problemów, to i z pepikami dam sobie radę :D

Poszukam czeskiego kauflanda najbliżej mnie i zajadę za jakiś czas.
  • Odpowiedz