Wpis z mikrobloga

#suchar #zydzi #szmonces #klasyk #sprzedamopla

Izaakowi Rozencwajgowi umarła żona. Toteż ten udał się do Kurjera Warszawskiego by nadać nekrolog ją upamiętniający i informujący o pogrzebie błogosławionej pamięci żony.

- Szanowny Panie, do czterech słów ogłoszenie jest za darmo, potem pan płaci 5 groszy od słowa.

- Dobrze, to niech pan zapisze: zmarła żona.

- Zostały jeszcze dwa słowa.