Wpis z mikrobloga

#trustory #humor #heheszki

Przypomniała mi się jedną akcja. To były czasy licbazy, dorabialem sobie w wakacje na budowie. Pewnego dnia zalewalismy fundamenty. Fundamenty zalane, przylatuje żona właściciela i pyta się czemu ten beton jest mokry i jak to tak. Ogolnie heheszki, jakiś dowcipnis powiedział do operatora betoniarki żeby nastepnyn razem przyjechal z suchym betonem. Właścicielka poszła.

Milczenie przerwał kończący łyk piwa 60 letni Janusz (rzeczywiście miał tak na imię xD) i skwitował

- tak to jest jak się, #!$%@?, baba od garòw oderwie
  • 5