[Jednobrewy]

No i kolejne, trzecie już, skrzydło oczyszczone. Na początku wydawało się, że będzie ciężej niż dotychczas, jednak po paru walkach zweryfikowałem to zdanie. Jedyny kłopot na HC sprawiał Gothic, padł po koło 10 podejściach, Razuvious nieco szybciej, ale przynajmniej miał ciekawszą mechanikę, Horsemani to chyba najłatwiejszy przeciwnik jak do tej pory. Chyba pozostaje liczyć, że wyzwaniem będzie Kel'Thuzad i usuną mu Dennis-play AI (serio Panie Gothic, trzech alchemików i żonglowanie ap/hp mojej jednostki, żeby na koniec rzucić splugawienie?). Ogólnie przyjemnie jak do tej pory, niedosyt również pozostaje niezmiennie. Karty z potencjałem, w końcu można zacząć myśleć o talii opartej na agonii, zobaczymy jak meta się zmieni, myślę jednak, że póki co w tym skrzydle nic nie usunie z piedestału Naxxa pająków 1/2, śluzożera czy jajka.

#hearthstone

[vTadel]

@Jednobrewy: Mi najdłużej schodziło z Razuviousem własnie, grałem priestem i ciężko było odpowiednią rękę trafić. Czym na niego grałeś?

[Jednobrewy]

@vTadel: Właśnie priestem, tarcze ukradłem w pierwszej turze, trochę wytrzymały, jednej zdublowałem HP, na bieżąco leczyłem, broń niszczyłem regularnie, potem zyskałem przewagę dodając HP lightspawnowi, bardzo sprawnie poszło, nawet kradzieży kart żadnej nie używałem