Wpis z mikrobloga

#skakankachallenge #squash

Dziś bez skakania, było za to półtorej godziny squasha ;) Jestem wymęczony jak pies ale widzę że skakanie przynosi pozytywne rezultaty. Mam więcej siły, sprężystości i ogólnie forma jakaś taka dobra.

Jutro nadrobię skakanie, muszę też dobrze to ułożyć i zaplanować żeby była w tym regularność.
  • 7
  • Odpowiedz
@xSQr: przesiliłem się na wiosłowaniu i mam naciągnięte mięśnie grzbietu. Boli jak się schylam. Z 10 dni jeszcze co najmniej przerwy od wszystkiego robię. Teraz to i tak do zniesienia, ale wcześniej ledwo się mogłem ruszyć.
  • Odpowiedz
  • 0
@Stadler: Ja kiedyś miałem podobnie. W zasadzie nie mogłem się schylić, zgiąć a jak siadłem to wstać nie mogłem. Jako że ja mam coś nie tak z głową postanowiłem to rozruszać i co postanowiłem to zrobiłem. Żona mówiła że z bólu darłem się bardziej niż kiedy ona rodziła.
  • Odpowiedz