Wpis z mikrobloga

@yosoymateoelfeo: Ale jaja - dopiero teraz zauważyłem ten komentarz. Sorry! Byłem po kolei w Bogocie, Medellin, a pisząc powyższe w Santa Marta. Dwa dni później z powrotem do Bogoty pojechałem, jedna noc i już wylatywałem.
Spoko, żaden problem. Tak pytam, bo interesuję się Kolumbią i mam koleżankę, która była tam w tym roku, już po raz drugi.

Jak wrażenia? Jakieś przygody? Jak oceniasz bezpieczeństwo na miejscu?