[filiprock]

Czytając dzisiejsze gorące a dokładniej ten oraz ten wpis plus moje własne doświadczenia, stwierdzam że kobiety to suki są

#rzeklem

[SScherzo]

@filiprock: 3 kobiety jako wyznacznik ogółu? takiej statystyki to ja jeszcze nie widziałam.

[filiprock]

@SScherzo: mógłbym przytoczyć jeszcze kilkanaście przykładów dziewczyn które znam osobiście lub dziewczyn moich znajomych...

[cwejendik]

@SScherzo: skoro skuteczność kosmetyków wielkich koncernów jest testowana na grupie 11 kobiet, to w sumie czemu nie

[cwejendik]

kobiety to suki są

@filiprock: ułóż sobie życie z panem. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[SScherzo]

@cwejendik: źródło?

@filiprock: i nie znasz żadnej normalnej? współczuję towarzystwa zatem :)

[filiprock]

@SScherzo: Raczej tego że większość dziewczyn w dzisiejszych czasach uwielbia "bitch mode: on" ;)

@cwejendik: chyba jednak podziękuję :D po prostu obrażam się na kobiety na jakiś czas, liczę na to że w końcu spotkam taką która jest w miarę normalna i nie miała "przebojów" ze swoimi byłymi

[cwejendik]

źródło

@SScherzo: a co, jeśli podam źródlo, to stwierdzisz, że statystyka filiprock jest w takim razie na miejscu? ⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[SScherzo]

@cwejendik: nie, wtedy stwierdzę, że Loreal również robi #!$%@?ę ze statystyki.

@filiprock: żyłeś w innych czasach, że masz takie porównanie? równie dobrze mogę powiedzieć, że mnie bił były przykładowo, więc wszyscy faceci to #!$%@?. i znajdę parę innych przykładów na poparcie swej tezy.

[filiprock]

żyłeś w innych czasach,

@SScherzo: nie, ale patrząc na ludzi z pokolenia wstecz lub jeszcze wcześniej, mam wrażenie, że to wszystko jakoś lepiej działało. Nie było #!$%@? się po krzakach za psi #!$%@? (nie twierdzę, że w ogóle tego nie było bo margines zawsze istnieje) czy napieprzania żony kablem od żelazka. Był jakiś taki większy szacunek do siebie nawzajem. A teraz? Może być #!$%@? w związku a jak jedna i

[SScherzo]

@filiprock: tak, nie było nigdy napieprzania żony kablem. szczególnie w czasach konserwatywnych z patriarchatem :) prostytucji też nigdy nie było, choć nie wiem zatem, czemu mawia się, że to zawód stary jak świat.

kiedyś związki się utrzymywały dlatego, że ludzie byli bardziej wierzący i trzymali się przyrzeczenia ''aż do śmierci'' - nawet, kiedy byli poniżani, żyli z alkoholikiem wrzeszczącym całymi dniami bijącym dzieci i nawet zdradzającym. być może teraz idzie

[filiprock]

@SScherzo: z tą prostytucją to trochę poleciałaś bo nie o tym akurat pisałem a co do kabla to napisałem też że margines zawsze się znajdzie.

bo kiedyś mu coś obiecałam przed ołtarzem.

@SScherzo: skoro wiesz że możesz to przyrzeczenie złamać to po co się wiązać na stałe? Po co ludzie biorą śluby w takim

[SScherzo]

@filiprock: ''#!$%@? się po krzakach za psi #!$%@?'' - nie wiem, co chciałeś przekazać, więc uznałam, że chodzi o puszczanie się za kasę. a to jest prostytucja.

skoro wiesz że możesz to przyrzeczenie złamać to po co się wiązać na stałe? Po co ludzie biorą śluby w takim razie Twoim zdaniem?

nie wnikam w intencje innych i nie czytam w ich myślach, więc trudno mi odpowiedzieć na to pytanie :)

[filiprock]

otoczenie = ludzie, którymi się otaczasz. widocznie przyciągasz takich, dzięki którym potwierdzasz swój obraz świata.

@SScherzo: a może to właśnie świat stał się taki że ciężko odnaleźć się w innym towarzystwie? :) dam sobie rękę uciąć że masz kilka koleżanek / znajomych którzy zdradzali lub dalej zdradzają

[SScherzo]

@filiprock: prawdę mówiąc, to nie mam chyba żadnej koleżanki, która by zdradzała. tak samo kolegi. przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo, a sondy robić nie będę :)

[filiprock]

@SScherzo: to nic tylko pozazdrościć znajomych :]