[S.....n]

#koty #heheszki

Ostatnio urodziło nam się kilka kotów, zostałem sam w domu, więc schodzę co jakiś czas na dół (pokój mam na piętrze, a koty siedzą na dole bo tam chłodniej) zobaczyć czy nic nie #!$%@?ły itd. wiadomo że młode to i głupie.... No i schodze patrze wokoło cisza, nigdzie żadnego nie widać, zacząłem ich szukać w lekkiej panice, o to co mnie zastało za kanapą: (ʘ‿ʘ)

[Solitary_Man]

@Sojtin: do oddania czy sprzedania?

[Z.....n]

@Sojtin: xenony se zamontowały

[S.....n]

@Solitary_Man: sprzedania, mamy hodowle brytyjczyków.

[desygnat]

@Sojtin: zajebiste! :)

[y.....x]

@Sojtin: gorace! :D

[Solitary_Man]

@Sojtin: :D a dla mirka smieszka ktory ma #pikselek to ile taki kotek?

[y.....x]

@Solitary_Man: kuweta gratis :D

[N.....y]

@Sojtin: po ile taki kot kosztuje? Jest agresywny?

[S.....n]

@Solitary_Man: Zasadniczo ja się tylko z nimi bawię i sprzątam, z tego co wiem to coś koło 2k, część z nich była sprzedana za nim się urodziła :P

@NieznanyAleAmbitny nee to na pewno nie, raczej leniwe, chociaż wiadomo małe są dosyć energiczne :)

[suabo]

@Sojtin: tyle małych grubasów <3

[R.....a]

@Sojtin: Najpiękniejsza rasa świata :)

[S.....n]

Tutaj najmłodszy miot, wszystkie liliowe pykły :)

[suabo]

@Sojtin: słodziaki :3

[G.....o]

@Sojtin: Powiem szczerze, lubię koty ale za długo się gotują (ʘ‿ʘ)

[P.....y]

@Retrospekcja: Kwestia gustu chyba, mi się średnio one podobają już wolałbym normalnego jakiegoś koteła.

[w.....i]

@Sojtin: Śliczne są, jeśli kiedyś będę miała warunki na kota, to właśnie ta rasa jest na mojej liście :)

[S.....n]

@wykopkami @Poirytowany

No wygląd to faktycznie kwestia gustu, mnie najbardziej urzeka ich charakter, zachowanie. Miałem kiedyś dachowce, persy, rosyjskie (które często mylone są z brytyjczykami ze względu na podobną budowę i umaszczenie, ale mają kompletnie inne usposobienie), charakter brytyjczyków jest absolutnie unikatowy :)

[w.....i]

@Sojtin: A mógłbyś powiedzieć coś więcej o ich charakterze? Jakie są w stosunku do ludzi?

[typowymirek]

@wykopkami: Opowiem na swoim - początkowo, za młodu był bardzo energiczny, gryzł i czasem za kostki nawet. Dużo się bawił. Kiedy skończył 2 lata, bardzo się zmienił. Jest teraz bardzo spokojny, przychodzi mnie zawsze przywitać jak wracam do domu, i nawet wpycha mi się do łóżka, jak śpię.