Wpis z mikrobloga

hołd

Anonimowe forum, ta rzecz tu się dzieje

Jest zimny wieczór wiatr chłodny wieje

Kutanga w dłoni, jestem z całą ekipą

Idziemy zrajdowac jakiś typów

Przez proxy i tora pozdrawiam załogę

W tym modę zjeżdża nam drogę

Nicz zrobić nie mogę, chocbym bardzo chcial

Pada strzał ban ban ban ban

#!$%@? modę z myszką w reku

Chce bym się bał

Ja nie czuje leku i nie czuje strachu

Z ręka na myszce, druga na modemie

Zmieniam juz IP, bo pieprze całe zgromadzenie

Wykopkow dla których jestem zagrożeniem

Jestem anonem i juz się nie zmienie

moi ludzie dobrze, że mnie nie znają

Stoję z anonem skuty choć nie faja

wszyscy na bana czekają

Choć dostają, nie pękają bo tak matka uczyła mnie

Przy rajdzie zmieniaj swe i pe

zaciska kutange bo dobrze o tym wiem

Ze zawsze i wszędzie wypok #!$%@? będzie

Jesteś w błędzie jeśli myślisz inaczej

Wypok to wypok, raczej, raczej

Wiesz i czym mowa, prawdziwe slowa

Anon Gmd chłopak z karabana