Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę. Jestem na urlopie, w hotelu mamy basen a na basenie jakiś Janusz z wąsem zaczepia każdego i robi sobie z nimi zdjęcia. Nie polecam urlopu w Arłamowie 2/10.
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rutkins: Znam tego typa chyba. Ostatnio jak byłem w Miami też wdupił się jak taki waleń do basenu i kazał wszystkim robić sobie zdjęcia. Coś tam brzdąkał o jakimś mirko i jakichś gorących (o #!$%@? mu chodziło?!). Chyba lekko się jąkał, bo cały czas tylko mówił "Dd" jakby nie potrafił słowa wymówić. I do tego miał takie wieśniackie hawajskie spodenki. To był ostatni raz kiedy pojechałem do USA :/
  • Odpowiedz
@rutkins: Znam człowieka. Pół roku temu dorabiałem jako boy hotelowy w jednym w hoteli we Włoszech. Akurat robiłem obchód po piętrze i sprawdzałem pokoje, patrzę jedne drzwi są uchylone, zaglądam i widzę jak wąsacz łazi z tabletem, cyka zdjęcia w łazience i mruczy "Mmm, Yyy". Uśmiechnąłem się tylko pod nosem, myślę sobie że niech ma, pewnie kredyt w Providencie wziął na wycieczkę życia, przyjechał do Europy i teraz foci te
  • Odpowiedz
@Stepanakert: Mam podobną historię. Pracowałem niegdyś na lotnisku w Londynie. Generalnie saxy jak to saxy, ale najlepsze było obłapywanie panienek z Polski i ich miny jak się dowiadywały, że też z Polski jestem.

W każdym razie pewnego razu otoczony jakimiś ważnymi gośćmi w czarnych garniakach idzie jakiś gość z wąsem w kamizelce marki Bomber, a z kieszeni kamizelki prawilnie wystawały haczyki na ryby i.....szampany.

Narobiłem rabanu, bo jak to tak przez ochronę szampany przewozić jak normalnie nie można. Na dodatek taki był zaaferowany, że mu te szampany podskakiwały i bałem się
  • Odpowiedz