Wpis z mikrobloga

@eugeniusz_geniusz: No tak jak patrze na kolezanki ze studiow, to stoluja sie glownie w mensie, a jak nie to raczej jakies proste rzeczy robia w domu. Ale tak bez szalu. Wiadomo mam takie co tez lubia gotowac, ale malo jest takich. Poza tym moj niebieski mi tez narzekal, ze Francuzki tez sa leniwe i nie umieja gotowac, dlatego nigdy nie chcial sie zwiazac z Francuzka :D
@eugeniusz_geniusz: Tak dodam, ze ostatnio ze mna zabralam kolezanke ze studiow na Majorke do mojego niebieskiego. No i gotowalam ja oczywiscie. Ale robilam w sumie takie proste rzeczy, ktore robie zazwyczaj jak mi sie nie chce gotowac XD Typu jakies guacamole do tego rybe w folii czy cos. No takie wiesz, szybko a smacznie. A ta sie zachwycala, jakby jadla w 3 gwiazdkowej restauracji miszelen XD
@tusiatko: haha :P w Polsce to samo, jak mieszkałem w akademiku to dziewczyny też zwoziły żarło z domu, a syf w pokojach 100 razy gorszy niż u chłopaków :D oczywiście nie generalizuję, bo niektórzy faceci to jak świnie w chlewie, ale różowym też się to zdarza.