Wpis z mikrobloga

@paatrys: impregnat ma (jak sama nazwa wskazuje) impregnować, czyli wsiąkać w materiał, w celu jego zabezpieczenia (i przy okazji zabarwienia). Jak masz już jakąś warstwę lakieru na tym - to nic ci nie wsiąknie, tylko będziesz mazać po wierzchu - coś tam wyjdzie, ale zdecydowanie nie to co miało, i zdecydowanie bez sensu.

To tak jakbyś na kromkę chleba położył pomidora, na to szynkę, i po wierzchu smarował masłem...
  • Odpowiedz
@paatrys: albo je przelecieć na "grubościówce" http://pajm.pl/images/MAKITA/opis/2012nbx.jpg (na 1100 szt to ci pół dnia zejdzie...) albo zrezygnować z impregnatu, użyć czegoś "na lakier" (czyli innego lakieru) co da podobny efekt wizualny... (zależy czego oczekujesz, czy uwydatnienia słojów i faktury drewna itp jak to impregnaty mają w zwyczaju, czy tylko zmiany barwy/odcienia)
  • Odpowiedz
@hrumque: Płot jest "zmontowany" od 10 lat, odkręcanie wszystkich sztachet to raczej słaby pomysł. Słoje nie są widoczne i tak już zostanie, więc chyba jakiś inny lakier najlepiej się sprawdzi. Dziękuję ci za odpowiedzi. Jak będę miał jeszcze jakieś pytania, to pozwolę sobie wołać :D
  • Odpowiedz