Wpis z mikrobloga

@damiinho: lol, to w tym momencie pokazujecie brak szacunku do nas - nie po to rozegraliśmy w terminie rozgrywkę, żeby potem obserwować olewający stosunek innych wraz z przyzwoleniem organizatorów na taką sytuację
@ktoszpolnocy: Kiedyś się skończy. Mówiłem, że to będzie się wlokło w nieskończoność, a widzisz, do jakich absurdów prowadzi wymaganie sztywnych terminów, jeżeli nie pogania się każdego kijem, a graniem znudzili się prawie wszyscy :)
@zurawinowa: bo zupka jak jakiś dzieciuch, nie sposób do tego poważnie podejść, aż szkoda gadać. Nie ja jestem od przyznawania nagród. W trakcie turnieju zgłosili się wengle mówiąc, że chętnie zasponsorują premki dla zwycięzców (my jako organizatorzy żadnych nagród od siebie nie zapowiadaliśmy). Rozegraliście w terminie mecze, jako jedyni wywiązaliście się ze swojego zadania, więc, oczywiście, uznaję, że wygraliście (o czym już napisałem wcześniej), tyle tu mojej roli. Przyznanie nagród to
@damiinho: Po pierwsze: kultura leży. Jeśli mówisz cokolwiek na mój temat, zawołaj mnie.

Po drugie: pracuję. Gdyby turniej byłby rozgrywany terminowo, to wszystko byłoby ok. Aktualnie sprawa wygląda tak, że przyszłe gry będę musiał odbywać wracając zmęczony z pracy, poza tym sytuacja zaburza kwestię godzin, którymi dysponuję.

Poza tym, jesteś korwinistą, także dziwi mnie podejście, które dalekie jest od przestrzegania ustalonych zasad. Jedna wielka amatorka.
@vifon_pikantny: Naprawdę, im więcej piszesz, tym bardziej mam wrażenie, że kompletnie zlewasz to, co piszę ja (albo po prostu tego nie rozumiesz). Przeczytaj, zrozum i więcej głupio nie dyskutuj. Wobec takiego traktowania – z mojej strony koniec rozmowy.