Wpis z mikrobloga

#rzucpaleniezwykopem

Mija 7. dzień i nic nie zapowiada, że zapalę. Dwie tabletki Desmoxanu i czuję, że przestaje mi być potrzebny.

Jeden minus - #!$%@? na potęgę. Choć pilnuję, by nie szaleć z węglami, to kalorycznie zdecydowanie in plus. Dzisiaj na szczęście dzień treningowy, ale układ trawienny szaleje z nadmiaru żarcia.
  • 1
  • Odpowiedz