Wpis z mikrobloga

Ja to nie wiem mirki, w obliczu #aferaposluchowa jestem zdania że obecny rząd już bardziej skompromitować się nie może ale co dalej... Skoro NIE MA NA KOGO GŁOSOWAĆ, wszyscy którzy już rządzili nie mają mojego zaufania. Król jest mega skrajny. Mi brakuje kogoś kto przyjdzie i powie że jest #!$%@? ale powoli da się to ogarnąć, ciąć koszty, zmniejszyć dług publiczny itd ale wszystko w taki zdroworozsądkowy sposób.

Rozwala mnie też to że ciągle są ludzie którzy pójdą głosować na to PO, ja się pytam co oni jeszcze muszą #!$%@?ć żeby przejrzeli na oczy? #aferapodsluchowa #wybory #coztapolska #jkm
  • 24
@chixi: nie wiem, bo JKM tylko przyznał, że byłby gotów na taki kompromis:

„bon oświatowy” – czyli pełna prywatyzacja szkolnictwa – ale opłacanego poprzez podatki. Na ten drugi kompromis osobiście byłbym gotów przystać, gdyż doprowadziłoby to szybko do odrzucenia tej zbędnej protezy. Charakterystyczne, że zarówno AW”S” jak i UW, które stworzyły zwycięską koalicję w 1997 roku miały „bon oświatowy” w swoich programach wyborczych… i nie zdołały (raczej: nie chciały) go wprowadzić.
@chixi: Z tego co kojarzę to Dziambor (on ma najwięcej do powiedzenia w temacie oświaty w KNP) proponuje okres przejściowy prywatyzacji szkolnictwa poprzez bony dla wszystkich. Tzn. likwidujemy MEN, ale przez kilka lat prawni opiekunowie dzieci w określonym wieku dostają bony do wydania tylko na cele edukacyjne. To raz, że utworzy głębszy i zróżnicowany rynek szkolnictwa, a dwa zmusi ludzi do większej odpowiedzialności dając wolność wyboru szkoły z odpowiadającym poziomem i/lub