Wpis z mikrobloga

@Przygoda: Jaki piękny pozamerytoryczny argument :) Jakim cudem, jeśli twoja definicja rzeczywiście obowiązuje w prawie, producenci mogą wywar dosładzać syropem glukozowo-fruktozowym i taki produkt nazywać piwem? W swojej ignorancji postulujesz notabene wykluczenie sklasyfikowanych wszędzie i cenionych gatunków, takich jak witbier, owocowe lambiki czy sweet stout. No ale żeby całkowicie oddalić te brednie, sięgnijmy do ustawy o podatku akcyzowym, artykuł 94:

Piwem w rozumieniu ustawy są wszelkie wyroby objęte pozycją CN 2203
  • Odpowiedz