Wpis z mikrobloga

Od kilku lat próbuję się przekonać do anime, ale za każdym razem jak się zabieram za obejrzenie czegoś to jakoś nie daję rady i w połowie przestaję w końcu oglądać. Miałem tak z serialem Erufen Rito czy z filmem Paprika lub The Girl Who Leapt Through Time. Najdłużej kiedyś oglądałem Death Note (doszedłem do jakichś 20 odcinków), ale potem też mi przeszło. I tu pytanie: warto spróbować Shingeki no kyojin (Attack on Titan)? Ostatnio gdzieś natrafiłem na ten tytuł i brzmi całkiem ciekawie, więc może w końcu mi się spodoba.

#anime #chinskiebajki
  • 11
  • Odpowiedz
@anoption: Całkiem dobre, choć czasem mam wrażenie że cały 1 sezon można by zmieścić w 5-10 odcinkach. Dla początkującego bardziej bym jednak polecał Boku no Pico ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@Grajek44: Właśnie sam nie wiem czy lubię coś w anime. Nigdy mnie nie zainteresowało na tyle, żeby wyszukiwać różne tytuły, a raczej po prostu od czasu do czasu na coś natrafiam co po przeczytaniu opisu brzmi fajnie, ale potem i tak jakoś nie mogę się wciągnąć.
  • Odpowiedz
@anoption: Nie ma się co dziwić że DN nie zrobił na Tobie takiego wrażenia. To anime jest fajne ale dupy nie urywa. Co do samego SnK, przyjemny tytuł, fajnie się ogląda głównie z racji że jest wiele tajemnic i jest się ciekawym o co chodzi. A Tytuły które mógłbym polecić to może Berserk, BTOOOM!, Psycho-Pass albo GTO, Monster. Każde anime prezentuje nieco inny klimat i każde jest przyjemne w obyciu :D
  • Odpowiedz