Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@gugas: no właśnie nie jest tak źle - drugiego dnia dał się już w miarę spokojnie podnieść na rękach, ogarnął poidełko (pierwszego dnia był z tym problem) i nawet przewrócił kilka razy jeżodrom. Trochę jeszcze wydaje się ignorować inne zabawki (tubki, piłki, maskotki) - nawet własnego kocyka, z którym tu przybył, nie rusza od zakończenia pierwszego snu. :)
  • Odpowiedz
@rss: tak się zachowywała Tubka w pierwszy dzień, jak była u nas. :] Jak bałwan.

A jakoś ani Tubka ani Gałgan poidełka ogarnąć nie chcieli, więc ostateczne zostałam przy miseczkach - ale jest OK i same się już nauczyły, żeby nie ganiać przy nich i uważać.

Piłki niestety zupełnie u mnie nie zdały egzaminu, ale wiem, że Łazik jest wiernym fanem :)
gugas - @rss: tak się zachowywała Tubka w pierwszy dzień, jak była u nas. :] Jak bałw...
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@gugas: biega i poznaje identycznie jak Heniek pierwszego dnia. :D Gdzie kupiłaś jeżodrom? Ja znalazłem tylko takie wyglądające tak przechylony płytki talerz, ale jeżyk biega na jego krawędzi i nie dość, że czasami zbliża się do niej za bardzo i wypada z niego łapką, to w dodatku dwa razy go przeważył i przewrócił. Ogólnie wydaje mi się, że korzysta z niego jako z rampy, którą w jego mniemaniu można opuścić
  • Odpowiedz
@rss: ja mam terraria, więc jest trochę łatwiej. W pokoju, w którym są jeże, jest zawsze dość cieplo, w zimie około 22 -23 stopni i to z reguły wystarcza, jeże się dobrze czują w takiej temperaturze. W lecie, podczas upalów, właściwie nic nie jesteś w stanie zrobić. jeże są ospałe, trzeba im powyjmować większość szmatek, bo się pocą biedaki. Ale tu nic nie poradzisz, chyba, że zamontujesz klimatyzator ;)
  • Odpowiedz