Wpis z mikrobloga

@maruch: Nie ogarniam tego hejtu na Mylo Xyloto. Nie jestem fanem Coldplaya, pierwsze płyty mi nie podchodzą, i to właśnie Mylo Xyloto jest tą płytą, którą uważam za najprzyjemniejszą. Wcześniej są tylko jakieś smęty, a Mylo Xyloto jest najbardziej żywa.