Wpis z mikrobloga

@unhit: właśnie o to samo chciałem spytać. Czy ci ludzie myślą, że jak ktoś pozna ich numer tablicy, to ukradnie im tożasamość, czy co? Nieźle muszą się bać, jak samochodem jeżdżą - w każdej chwili ktoś może zwrócić na nich uwagę, spisać numer tablicy i hop siup, zabrać żonę, majątek i dzieci!