Wpis z mikrobloga

Siema,

niedawno, przeczytałem pod jednym z wpisów opinię, nie raz już słyszaną, że połowa z tych zawodowych żołnierzy to urzędnicy

Jako źródło komentujący podał wiki oraz strony militarne. Szukając to wiki linkuje tutaj - jest tam tylko stwierdzenie, że 70-80% żołnierzy to urzędnicy. Żadnej informacji skąd takie info, jak to liczono czy też szacowano. Szukając podobnej frazy w google to większość odnosi się do tego samego newsa Dziennika Gazeta Prawna i tyle.

Wydaje mi się, że wszystko się wzięło z wypowiedzi politycznego generała Romana Polki:

Nasza armia przypomina Urząd Wojska Polskiego, choć się mówi, że jest profesjonalna. Absurdem jest, że żołnierz musi podpisać zgodę na wyjazd na misję. Albo jesteś mundurowym i wykonujesz rozkazy, albo urzędnikiem i wtedy można cię o różne sprawy prosić. Przez takie rozwiązanie prawdziwych żołnierzy kochających pole walki mamy co najwyżej 20 proc.


Dziennikarz sobie dopowiedział, że skoro mamy 20% żołnierzy pola walki to pozostali to urzędnicy.

Wydaje mi się, że te okolice 20-30% żołnierzy liniowych to prawda, o tyle nie jest powodem do zdziwienia, ani skandalem. Wiele osób stanowi zaplecze techniczne, logistyczne, inżynierskie i medyczne i ciężko ich nazwać urzędnikami. Patrząc na np. Siły Powietrzne i ile ludu przypada na pilota. Nie rozstrzygam czy istnieje urzędniczy nawis w WP (choć znając nasze realia wydaj mi się, że tak) ale informacja podawana w internecie nie jest prawdziwa.

Do tego taka informacja widnieje w wiki. Wyedytuj powiedzą - tak zrobiłem. Zmianę odrzucono, bo jest podane źródło. Admin choć przyznaje mi rację, że to raczej fałszywa informacja to skoro jest źródło w postaci artykułu który wrzuciłem w drugim akapicie to jest git...(_ )

Jbc to mnie naprostujcie w moich przemyśleniach. Mit urzędniczej armii gdzie ponad 70% armii siedzi za biurkiem nie raz słyszałem.

#urzednicy #wikipedia #wojsko