Wpis z mikrobloga

@fortySeven:
1. Pierwszych kilka dni w suspensorze, drugi tydzień bez żadnej aktywności profilaktycznie a potem już człowiek zapomina o jakimkolwiek zabiegu.
2. W warszawie robiłem, dr. Kulik, pełna profeska.
3. Przez cały miesiąc czujesz jakbyś piłką dostał od grania z chłopakami na boisku. Tak bardzo delikatnie, ale to takie uczucie.
  • Odpowiedz
1. Planuję zabieg metodą kanadyjską. Jak to u Was bylo z aktywnością po zabiegu? Robię formę zycia na listopad i nie mam czasu na miesiąc przerwy xD

1. Pierwszych kilka dni w suspensorze, drugi tydzień bez żadnej aktywności profilaktycznie a potem już człowiek zapomina o jakimkolwiek zabiegu.


@anoysath: @fortySeven: No z tą aktywnością to nie ma co szarżować. Ja przeszedłem bezproblemowo całość ale jeszcze miesiąc po zabiegu przy
  • Odpowiedz
@fortySeven: Wow, świetny sport. Ale podejrzewam że będziesz cierpiał w opór bo zakładam że przy tym ogólnie wszystkie mięśnie pracują w tym w dużej mierze brzuch, podbrzusze itp. No i na pewno mięśnie głębokie. A już w ogóle założenie powrotu po tygodniu to zwyczajnie głupota. Naprawdę zastanów się nad tym czy jest sens robić zabieg teraz.
  • Odpowiedz
  • 0
@enzojabol: no zobaczę, widzę ze to kwestia mocno osobnicza. Jak będzie (mocno xD) bolalo, to pewnie odpuszczę. Sport jest mega wymagający, w tym to co wymieniłeś, ale inna sprawa, ze ja naprawdę ostro pod niego ćwiczę - dla zobrazowania, w lutym zaliczylem resekcję jelita z calkowitym przecięciem powłok brzucha od spojenia do mostka, dwa i pol miesiąca później już szedlem pełnym ogniem po wodzie. A do fizjo poleciałem prosto ze
  • Odpowiedz
  • 0
@uhauha: na ten moment - zabieg byl w sobote rano, wlasnie bylem na spacerze, bolu prawie zero. W sumie jakikolwiek bol odczuwalem tylko w pierwszej dobie (ale bralem paracetamol), w niedziele juz nic przeciwbolowego nawet nie bralem. Zobaczymy, jak bedzie dalej
  • Odpowiedz