Wpis z mikrobloga

#korwin Jest oświadczenie córki Korwina odnośnie jej kandydatury: https://www.facebook.com/korynna.korwinmikke

"Nie przywykłam, by prasa analizowala każde moje słowo – i nie wiedziałam, że w polityce można wszystko tak przekręcać. O tym, że Ojciec może mnie umieścić na liście wyborczej rozmawialiśmy luźno jakieś dwa tygodnie wcześniej. Potem już o tym nie rozmawialiśmy (Ojciec był w rozjazdach) i o tym, że na niej jestem dowiedziałam się, gdy pojawił się ktoś ze Sztabu bym podpisała zgodę na kandydowanie. I tyle. Ja z polityką mam tyle wspólnego, że podatki i ZUS zrujnowały mi butik, i mocno wątpię, bym dostała się do Parlamentu Europejskiego. Kandyduję by wyborcy wiedzieli, że to lista Korwin-Mikkego, nie mam na imię „Janusz” więc chyba nikogo nie oszukuję.

Tymczasem strona „NaTemat” podała to tak: „Dowiedziałam się dopiero kilka dni temu, ojciec mnie wpisał bez wiedzy – mówi Korynna Korwin-Mikke”. Efekt: pani Joanna Senyszynowa twierdzi, że ktoś sfałszował mój podpis!

To proszę zrobić analizę grafologiczną i nie zawracać mi głowy. A jak p.Senyszynowa nie ma dzieci, to zazdrości temu, kto je ma!

Korynna Korwin-Mikke"

@CreativePL
  • 6
  • Odpowiedz