Wpis z mikrobloga

#przegryw #!$%@?, nikt mnie nie lubi i nie dostrzega to nie mam nic do stracenia. Frustrację spróbuję zgubić podczas wysiłku fizycznego. Na początek pedałowanie i dzisiaj już mam 16 km za sobą. Całkiem nieźle się jechało i aż chciało mi się zmęczyć. Na słuchawce miałem Phila Collinsa i było zajebiście. Jutro powtórka i chłop zaczyna pedałowanie (no homo) na przynajmniej miesiąc. XDDDD nie wierzę w to, co napisałem. LOL
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach