Wpis z mikrobloga

hej świry od #mtb, mógłby mi ktoś wytłumaczyć czy jest i jeśli tak to jaki, sens jazdy w jakichś specjalnych butach mtb na platformach? nie planuję raczej przechodzić na spd, powoli rozlatują mi się buty, w których obecnie jeżdżę i zastanawiam się nad jakimiś nowymi. i tu pytanie, jest sens zwracać uwagę na buty typu adidas five ten albo jakieś od speca? czym one się różnią od vansów czy zwykłych butów do biegania z decathlonu? mam wrażenie, że na przykład takie five ten są mocno zabudowane i latem gotuje się w nich stopa. bardzo proszę mireczki wyprowadzić mnie z błędu jeśli się mylę i ewentualnie podrzucić jakieś modele godne polecenia
ps: nie jeżdżę jakiegoś hardkorowego dh, raczej turystyczna jazda po górach, single, podjazdy i korzystam z roweru do poruszania się po mieście
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kret_: but ma się dobrze trzymać i być wygodny dla stopy. Jedni latają w Vansach, albo butach na deskę, a inni zachwalają 5.10, Cranki czy Spece. Polecam przymierzyć i ocenić samemu jak but leży, w firmach typowo rowerowych masz pewność, że mieszanka i kształt podeszwy zapewniają dobre trzymanie i chronią stopę.
Ja mocno sobie chwalę Etnies Marana Crank, do jazdy bardziej grawitacyjnej, a na wycieczki mam Spece 2FO. Etnies po
  • Odpowiedz
  • 2
@kret_ najwieksza różnica to chyba podeszwa. Jest stosunkowo gładka więc piny równomiernie i głęboko się wbijają. Jest też sztywniejsza od tej w 'zwyklych' butach do chodzenia.
Zabudowanie od góry to raczej tylko wrażenie, bo część elementów jest z siateczki.
Ogólnie jeśli planujesz kupić buty tylko na rower i wydać na nie ok 200zl to ja bym szukał five tenow, bo czasami idzie je kupić niewiele drożej. Jeśli planujesz wydać jak najmniej
  • Odpowiedz
  • 0
@Abovd: a jak te spece się sprawują? zwróciłem na nie uwagę i zastanawiam się czy jest tam jakikolwiek przewiew, bo wyglądają totalnie jak moje zamszowe vansy na deskę XD
  • Odpowiedz
@kret_ paaanie, zwykłe buty a dedykowane do platform, to spora różnica jest. Trzymanie, ochrona stopy, palców, kostki...
No ja po jakimś czasie używania to sobie nie wyobrażam jakiejkolwiek jazdy mtb bez dobrych butów. Po co mały błąd (noga zsunięta z pedała, czy uderzenie palcami w kamień/korzeń) ma mnie wykluczyć z jazdy na jakiś czas, skoro but pod mtb załatwia temat?
  • Odpowiedz