Wpis z mikrobloga

#raportzpanstwasrodka Czyżby Chemik rozstał się ze swoją dupą, a ex od Pucina? Ta niby wariatka co pokazywał screeny z rozmów itd?

Bo był 6-8 dni temu na gniocie u Klapka jak robili imprezę taką dla znajomych Polaków, to sam przyszedł w tej różowej pelerynce.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MWittmann: Jak tak patrzę na przygody polskich kambodżan z Khmerkami to wygląda na to że lepiej i taniej walić konia niż tam się z kimś umawiać, bo każda chce ich oje.ać na kasę. Co prawda jedyne na co oni mogą liczyć to barówy i niepiśmienne laski z dżungli.
  • Odpowiedz
@MWittmann: opcji jest w sumie kilka, nawet zapomniałem o tym Chemiku.
1. Nie chce jej na gniotach pokazywać żeby nie nakręcać negatywnych komentarzy u Spoconego bo jak wiemy ta menda udaje tylko takiego poczciwego głupka, a cenzura w komentarzach jak u Klapka
2. Pogonił ją w diabły
3. W sumie dziwne że przestał się u Spoconego na gniotach pojawiać, a przecież mieszkają w stolicy, może chodzi o to że urządzają
  • Odpowiedz
@MWittmann: Nie, nie - wszyscy żyją i jeszcze nawet od przemocy domowej się powstrzymujemy :) U Marcina w SR byłem chyba w środę, więc Srey Nich w pracy. Różowa pelerynka niestety była koleżanki od której pożyczyłem motorek - także niestety też musiałem oddać. Taki mam nawał pracy, że nawet nie mam czasu na jakąś orgię alkoholową, a w ogóle jakoś zapanował w Phnom Penh klimat abstynencji. Mam nadzieję, że chwilowo.
  • Odpowiedz
  • 4
@ChemikPhnomPenh: O, witamy szanownego Chemika na tagu ( ͡º ͜ʖ͡º). Dziękuję za informacje z pierwszej ręki, w takim razie pozostaje życzyć by jak najlepiej się Wam wiodło bez "żebrania" jak to robi Spocony. Osobiście szanuję tych co uczciwie pracują.
  • Odpowiedz
Ja tak w sumie śledzę tag tak od czasu do czasu, teraz mniej ale jak się zacznie normalny rok akademicki to zawsze w przerwie śniadaniowej :) Natomiast ja się tak nie do końca zgadzam,z tym chyba powszechnym tu poglądem, że ta opcja "donejtu" jest tożsama z żebraniem - ja tu jednak widzę jakiś element ekwiwalentności. Ja bym to bardziej porównał do jakiegoś dla przykładu kabareciarza który publicznie daje występ i mówi, że
  • Odpowiedz
  • 4
@ChemikPhnomPenh: Pytanie co takiego daje Spocony Krzychu? Czytanie komentarzy i odpowiadanie albo i nie? Trochę za mało jak dla mnie.

Bo co innego jakby faktycznie tak na innych lajwach były jakieś ciekawe rozrywki czy coś fajnego prezentowanego, to jeszcze rozumiem donejty. Natomiast co robi Krzychu? Siedzi, czyta komentarze, zapisuje ile donejtów dostaje. Także to nie ma nic z kabareciarzem wspólnego.

No i tak jak mówiłeś opłaty za rozrywki czyli uczciwi
  • Odpowiedz
Zgodzę się z Tobą w 100%, że jeżeli jest cel to o żebraniu nie może być mowy. Umawiamy się, że za 200 dolarów można zobaczyć grubego chemika w w beczce wody, ktoś wpłaca i dostaje to co zamówił. Ale ludzie siedzą i oglądają, a niektórzy nawet wpłacają także w takich livach, gdzie cel jest albo nieokreślony, albo określony w sposób bardzo oględny: "na rozwój", "na wsparcie". Trzeba zakładać, że ludzie zachowują się
  • Odpowiedz