Wpis z mikrobloga

@southlander: Ja miło wspominam basen bez dachu (który był planowany, ale nie zdążyli). I chyba dobrze, że nie zdążyli, miało to fajny klimat.

Łucznictwo i meta maratonu miała miejsce na stadionie Panathinaiko, tym odnowionym z okazji igrzysk I Olimpiady w 1896 roku.

Jeszcze lepsze było pchnięcie kulą, które zorganizowali na pradawnym stadionie w Olimpii a publiczność siedziała w zasadzie na trawie.
  • Odpowiedz