Jedna z moich ulubionych wycieczek. Najpierw człowiek się przedostał przez Katowice i Mysłowice (akurat tu się da ładnie ominąć mysłowickie remonty i ruch miejski) potem leśno-polna droga do Dziećkowic i miejska do Imielina. Następnie przez piaski Zbiornika Dzieckowice.
W Chełmie Śląskim niespodzianka, fragment oznaczonej drogi rowerowej wokół zbiornika zamienił się w teren prywatny i jakąś budowę. Klasyka - rowerzysta o problemach na trasie dowiaduje się na "płocie" i sam se szukaj objazdu. Kolejno szybki skok przez Most Galicyjski w Małopolskę i wjazd na WTR.
Tu nie dość że przez większość czasu niewiele ludzi (nie licząc od Skawiny i krakowskiego odcinka) to jeszcze słoneczko i wiaterek fajnie współgrały. W Okleśnej odwiedziłem most kolejowy oraz lokalny sklep gdzie inni rowerzyści zainteresowali się moim sprzętem.
Potem wioski przed Łączanami gdzie klasycznie się pomyliłem i musiałem wracać na WTR. W samych Łączanach przystanąłem na chwilę obok elektrowni wodnej.
No i dalej wioskowe bezkresy pomieszane przez niewielką zabudowę. Następnie wjazd przez Tyniec do Krakowa (w małym fragmencie trzeba było zejść z roweru) i cyk wałami aż pod sam Wawel oraz na Stare Miasto.
Czołem. Jak sprawuje Ci się ten rower? Składak na trasę to tak ambitnie
@Tenis_w_porcie: Czołem Daje radę ale nie nadaje się na jakieś trasy z górkami czy coś bo się człowiek zmęczy mocno. Za to dobry pod pachę jak trzeba czy do auta / pociągu / autobusu.
Następnie wjazd przez Tyniec do Krakowa (w małym fragmencie trzeba było zejść z roweru)
Tam da się ten lasek, bo chyba o nim piszesz, objechać z lewej, przy Wiśle; jak tam popada, to można się dobrze #!$%@?ć nie jadąc na MTB. Ile Ci trip zajął?
@sylwke3100: Miejsce jest na trasie którą robię na kręcenie kilometrów gdy tylko przybywam do rodziców na wieś. Jedynie lokalsi tam jeżdżą przez to, że WTR jest obok i wszyscy omijają. https://pl.mapy.cz/s/jamotukuze Od Dworów Drugich aż do Łączan są przepiękne tereny, które wszyscy omijają przez WTR na drugim brzegu. https://pl.mapy.cz/s/hopazenome
Huopski spierdotrip BOLIDEM do stolicy małopolski.
Trasa Katowice - Mysłowice - Imielin - Chełm Śląski - Chełmek - Gorzów - WTR - Skawina - Kraków
Jedna z moich ulubionych wycieczek. Najpierw człowiek się przedostał przez Katowice i Mysłowice (akurat tu się da ładnie ominąć mysłowickie remonty i ruch miejski) potem leśno-polna droga do Dziećkowic i miejska do Imielina. Następnie przez piaski Zbiornika Dzieckowice.
W Chełmie Śląskim niespodzianka, fragment oznaczonej drogi rowerowej wokół zbiornika zamienił się w teren prywatny i jakąś budowę. Klasyka - rowerzysta o problemach na trasie dowiaduje się na "płocie" i sam se szukaj objazdu. Kolejno szybki skok przez Most Galicyjski w Małopolskę i wjazd na WTR.
Tu nie dość że przez większość czasu niewiele ludzi (nie licząc od Skawiny i krakowskiego odcinka) to jeszcze słoneczko i wiaterek fajnie współgrały. W Okleśnej odwiedziłem most kolejowy oraz lokalny sklep gdzie inni rowerzyści zainteresowali się moim sprzętem.
Potem wioski przed Łączanami gdzie klasycznie się pomyliłem i musiałem wracać na WTR. W samych Łączanach przystanąłem na chwilę obok elektrowni wodnej.
No i dalej wioskowe bezkresy pomieszane przez niewielką zabudowę. Następnie wjazd przez Tyniec do Krakowa (w małym fragmencie trzeba było zejść z roweru) i cyk wałami aż pod sam Wawel oraz na Stare Miasto.
#rowerowyrownik #rower #krakow #spierdotrip
Skrypt | Statystyki
@Tenis_w_porcie: Czołem
Daje radę ale nie nadaje się na jakieś trasy z górkami czy coś bo się człowiek zmęczy mocno. Za to dobry pod pachę jak trzeba czy do auta / pociągu / autobusu.
Dzięki
Tam da się ten lasek, bo chyba o nim piszesz, objechać z lewej, przy Wiśle; jak tam popada, to można się dobrze #!$%@?ć nie jadąc na MTB. Ile Ci trip zajął?
@dzyndzla: Widziałem jakiegoś gostka co na gravelu tam się pchał.
@dzyndzla: Całościowo ponad 10h z czego ok 9 bitej jazdy.
https://pl.mapy.cz/s/jamotukuze
Od Dworów Drugich aż do Łączan są przepiękne tereny, które wszyscy omijają przez WTR na drugim brzegu.
https://pl.mapy.cz/s/hopazenome