Wpis z mikrobloga

Ale znaleźli go za to na tyłach kościoła, niedaleko bodajze cmentarza??? I miał broń z takim samym kalibrem. "Była rocznica tej zbrodni, a może nie mógł z tym żyć, ruszyło go sumienie, przyjechał do Dąbrowy na grób rodziny, a potem postanowił się zastrzelić."

Jego ciało znaleziono przy miejscowym boisku, ale na tyłach kościoła w Dąbrowie Zielonej.

– Kto wie, może i do tego kościoła poszedł przed tym, przecież obok go znaleziono, wiem, że był w klapkach
– mówi "Faktowi, sąsiadka Jaworków.
  • Odpowiedz