Wpis z mikrobloga

  • 5
@RenkaRenkeMyje Ostatnio miałem okazję oglądać jak do tego dochodzi. W znanym mi przypadku - to tylko kwestia braku synchronizacji w pracach. Gmina którą często odwiedzam miała starą drogę, otoczoną rowem melioracyjnym. Droga była notorycznie zalewana, gmina rozpoczęła remont.

1. W pierwszym roku ułożyli nową drogę, bez kanalizacji deszczowej, bo przecież jest rów melioracyjny, wystarczy pogłębić.
2. Okazało się że nową drogę też zalewa
3. W kolejnym roku zerwali nawierchnię rocznej drogi i tak sobie stała rozgrzebana.
4. W tym roku położyli w drodze kanalizację burzową, oczywiście spasowana pic
  • Odpowiedz